Walory funkii najpełniej ujawniają się miejscach, którym słońce skąpi swych promieni. Jednak także w innych zakątkach ogrodu ich ozdobne liście i piękne kwiaty są niezwykłą atrakcją.
Od kilkudziesięciu lat w europejskich ogrodach wielkie sukcesy odnosi funkia. Jej piękne liście zdobią grządki i donice, kwiaty zaś są uroczym uzupełnieniem palety letnich barw. Niektóre odmiany, np. ‘Royal Standar’ czy ‘Sweet Susan’, mają pachnące kwiaty.
Funkie są roślinami niezwykle mocno zróżnicowanymi. Olbrzymy, tworzące rozłożyste kępy wysokości 100 cm, wyglądają okazale nawet wtedy, gdy rosną pojedynczo. Odmiany karłowe, osiągające wysokość 10 cm, najlepiej prezentują się w pojemnikach. Między tymi skrajnościami znajdziemy wiele różniących się od siebie roślin. Większość z nich najlepiej rośnie w miejscach zacienionych.
Rabaty w cieniu domu czy też osłonięte przez drzewa i krzewy są dla wielu roślin mało atrakcyjne. W ciągu dnia słońce oświetla je bardzo krótko, a niekiedy jego promienie zupełnie nie mają tu dostępu. Takie miejsca ożywiają za sprawą efektownych liści funkii. Niektórym odmianom cień jest nawet niezbędny, gdyż ich pokryte niebieskim nalotem liście są bardzo podatne na poparzenia słoneczne.
Funkie lubią cień
Niebieskawe liście funkii mogą pogłębiać wrażenie posępności cienistego zakątka. Tego efektu możemy uniknąć, jeżeli w sąsiedztwie funkii posadzimy rośliny o jasnych barwach kwiatów, np. parzydło leśne, tawułki lub świecznice.
Grę świateł stworzymy za pomocą funkii z liśćmi o jasnych brzegach – nawet w głębokim cieniu słonecznym blaskiem lśni odmiana ‘Shade Fanfare’. Jej jasnozielone liście mają kremowobiałą obwódkę. Średnio wysokie funkie z pstrymi liśćmi mogą być także wspaniałymi roślinami okrywowymi. Właściwy efekt osiągniemy, sadząc na powierzchni 1 m² od trzech do pięciu roślin. Szczególnie piękne aranżacje powstają, gdy zwarte kępy funkii o niedużych liściach połączymy na przykład z paprociami, trawami lub tawułkami.
Funkie mogą zdobić rabaty także w miejscach częściowo nasłonecznionych. Odmiana ‘Gold Standard’ potrzebuje słońca, aby w pełni ukazać piękno jasnożółtych liści z niebieskozielonymi brzegami. W cieniu zielone blaszki liściowe nie przebarwiają się na złoto. Dla odmiany z jasnymi liśćmi odpowiednim sąsiadem może być żurawka ‘Palace Purple’ z ciemnofioletowymi liśćmi lub konwalnik ‘Nigrescens’ o niemal czarnych trawiastych liściach. Amatorom złotożółtych odcieni na pewno spodoba się odmiana ‘Sum and Substance’. Przy właściwej pielęgnacji mocno żyłkowane zielonkawożółte blaszki liści tej funkii mogą osiągnąć szerokość 40 cm. Roślina potrzebuje około czterech lat, aby jej liście mogły rozrosnąć się do tak imponujących rozmiarów. Prawidłowość, że im funkia starsza, tym piękniejsza, odnosi się także do odmiany ‘Great Expectation’ z kremowymi liśćmi ozdobionymi szeroką niebieskawozieloną obwódką.
Wśród wielu pięknych odmian funkii są i takie, które posadzone w donicach wspaniale zdobią balkon lub taras.
Funkie na balkonie
Na miejsca słoneczne nadaje się jasnozielona odmiana ‘Honeybell’, a do cienia ‘Frances Williams’ o niebieskozielonych liściach z żółtymi brzegami. Miłośnicy funkii bardzo często sadzą je do doniczek, aby chronić rośliny przed ślimakami.
Funkie nie znoszą trwale wilgotnego podłoża, dlatego na dnie pojemnika należy ułożyć warstwę odsączającą ze żwiru albo skorupek ceramicznych. Doniczki wypełniamy przepuszczalną, gruboziarnistą ziemią. W dobrych warunkach, także na balkonie, liściaste byliny szybko ukażą całe swoje piękno.
Skarby cienistych rabat
